Dzisiejszy post jest trochę inny niż poprzednie ponieważ dotyczy relacji z wyjazdu wraz z moim Chłopakiem.
A więc:
Wyjechaliśmy w poniedziałek rano, na miejsce dotarliśmy po godzinie 14 zakwaterowaliśmy się w Hotelu Glorietta w centrum Iwonicza Zdroju zjedliśmy obiad, rozpakowaliśmy się odpoczeliśmy po podróży, a następnie poszliśmy na spacer po Iwoniczu.
Następnego dnia po śniadaniu wybraliśmy się pieszymi szlakami na Żabią Górę po drodze mijaliśmy Źródło Bełkotka, Góre Przedziwną i Wracając do Hotelu po drodze mijaliśmy Amfiteatr oraz byłą skocznie narciarską
W środę po śniadaniu wybraliśmy się biało zielonym szlakiem przez Górę Przymiarki, a następnie żółto niebieskim do Cerkwi w Bałuciance. Po przebyciu ponad 5 km na miejsce niestety nie udało nam się podejść bliżej Cerkwi ponieważ nie było tam wydeptanej ścieżki, a śnieg był ponad metr.
Wieczór spędziliśmy w Hotelu grając w BILARDA.
W czwartek w ostatni dzień naszych pieszych wędrówek postanowiliśmy wybrać się na Cergową Górę,Droga w tym kierunku była znacznie lepsza niż w poprzednich dniach, gdyż ciągnęła się drogą asfaltową, a nie przez zaśnieżone pola,Niestety po 2 godzinnej podróży byliśmy zmuszeni wracać ponieważ, dalsza droga biegnąca w kierunku Cergowej Góry była pokryta grubą warstwą śniegu nie było żadnych śladów co oznacza, że w tym roku nikt nie zdecydował się tam wejść.Mamy nadzieje, że kiedyś uda nam się tam wejść. :)
To już koniec tego posta w piątek niestety musieliśmy wracać do domu, pozostały nam teraz wspomnienia oraz zdjęcia.
Do następnego! :*